Archiwum kategorii: Bez lukru

„NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO” – książka Wojciecha Sumlińskiego

źródło: Radiownet.pl, 2015.04.05

Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego

Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego

„Historia, którą pokazujemy, odsłania niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego, sięgające do mrocznego świata służb tajnych, które współtworzyły polską mafię. Znajdą się tacy, którzy będą w te związki powątpiewać, zapewniamy jednak, że one istniały – a ich wpływ na rzeczywistość przekracza wyobrażenie wielu z nas.”

„Oto SOLIDNA DAWKA DYSKOMFORTU – dla dobra Bronisława Komorowskiego, Polski i milionów Polaków – starannie zweryfikowana, a zarazem brzmiąca jak thriller polityczny, kulminacyjna praca dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego.”

„Prezydent komfortowo czuje się w prezydenckim garniturze. Może nawet aż nadto komfortowo. Dla niego samego, dla Polski i dla nas byłoby lepiej, gdyby – i sobie, i nam – zafundował jednak solidną dawkę dyskomfortu”.
[Tomasz Lis o Bronisławie Komorowskim, „newsweek.pl”, 21 lipca 2014]

„To bardzo twardy, zdeterminowany, konsekwentny i niebezpieczny gracz”.
[Stanisław Janecki o Bronisławie Komorowskim, „wPolityce.pl”, 5 grudnia 2014]

Film „Ida” może posłużyć żydowskim roszczeniom

źródło: RadioMaryja.pl, 2015.02.25

Film „Ida” może mieć na celu wywarcie presji na opinię publiczną, by zrealizować żydowskie roszczenia majątkowe napisał portal Prawy.pl. Amerykańscy Żydzi domagają się od Polski za rzekomo zagarnięte mienie 65 mld dol.

Ten film to najlepsza podkładka dla tych żądań. Międzynarodowa opinia po takim seansie uzna, że takie odszkodowanie Żydom się należy – czytamy w tekście Agnieszki Piwar na łamach portalu.

Redaktor Stanisław Michalkiewicz zauważa, że film „Ida”, podobnie jak „Pokłosie” i „W Ciemności”, wpisuje się w dwie polityki historyczne: niemiecką i żydowską. Ich celem wspólnym, jak mówi, jest znalezienie zastępczego winowajcy, na którego można byłoby złożyć winę za zbrodnie II wojny światowej. Publicysta podkreśla, że konsekwencje zrealizowania roszczeń żydowskich byłyby daleko idące.

Jeżeli dane środowisko dysponowałoby na terenie Polski majątkiem tego rzędu, pani Piwar pisze, że zostałoby to wyprowadzone nie zostałoby nic wyprowadzone. To oznaczałoby przejęcie w Polsce własności przez tych, którzy by te rekompensaty otrzymali. Środowisko, które dysponowałoby na terenie Polski majątkiem tego rzędu, miałoby niewątpliwie dominującą pozycję ekonomiczną, a co za tym idzie dominującą pozycję polityczną i społeczną. To byłaby po prostu szlachta mniej wartościowego narodu tubylczego – komentuje redaktor.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, zapytany, czy cieszy go Oscar dla “Idy” Pawła Pawlikowskiego, przyznaje, że nie widział filmu, ale dużo czytał w tej sprawie. Cieszę się jako Polak – stwierdza.

Cieszę się z sukcesu, po prostu jako Polak. Natomiast nieporównanie bardziej bym się cieszył, gdyby np. Oscara zdobył film o Rotmistrzu Pileckim albo o rodzinie Ulmów, bo to byłby także wkład w dobrze rozumianą polską politykę historyczną – powiedział szef PiS-u.

W Polsce film spotkał się z krytyką historyków i organizacji patriotycznych. Podnoszono, że widzowie po obejrzeniu „Idy” będą przekonani, że to Polacy mordowali żydów podczas II wojny światowej.

 

Kontrowersyjna „Ida” z Oscarem

źródło: RadioMaryja, 2015.02.23

Budzący wiele kontrowersji polski film “Ida” zdobył amerykańskiego Oscara w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny. To niewątpliwie sukces polskiej kinematografii.

W naszym kraju w film spotkał się z krytyką historyków i organizacji patriotycznych. Mówią wprost – produkcja zniekształca historię.

Maciej Świrski z Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom podkreśla, że widzowie po obejrzeniu filmu będą przekonani, że to Polacy mordowali żydów podczas II wojny światowej.

Dodał, że teraz gdy „Ida” otrzymała  prestiżowe wyróżnienie, konieczne jest umieszczenie na początku lub końcu filmu informacji o kontekście historycznym.

– Bez tej planszy informującej na początku filmu, większa część świata będzie miała w świadomości to, że Polacy są sprawcami holocaustu. Tym bardziej, że używa się sformułowania „polski obóz koncentracyjny”. Skoro te obozy były polskie, to sugeruje, że tymi nazistami byli Polacy. Dla mnie jest to sytuacja nie do przyjęcia, być może jest ona do przyjęcia dla pani premier Kopacz, która wydała wczoraj oświadczenie mówiąc, że wszyscy Polacy trzymają kciuki za to, żeby ten film dostał nagrodę. Innymi słowy – premier akceptuje treść i wyraz tego filmu. To jest skandaliczna sytuacja. Rozumiem, ze pani premier Kopacz nie obejrzała tego filmu i po prostu doradcy jej to zasugerowali – powiedział Maciej Świrski.   

“Ida” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego jest wspólną produkcją Polski i Danii. Film dofinansował m.in. Polski Instytut Sztuki Filmowej. Został już sprzedany do ponad 60 krajów świata. W Polskich kinach obejrzało go 100 tys. osób.

Przesłuchanie Bronisława Komorowskiego – RELACJA

źródło: Niezalezna.pl, 2014.12.18

O godz. 10.00 rozpoczęła się rozprawa, w której zeznaje Bronisław Komorowski. Prezydent jest świadkiem w procesie dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego i byłego oficera WSI płk. Aleksandra L., oskarżonych o płatną protekcję przy weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Transmisja jest dostępna w Telewizji Republika. Warto zaznaczyć że na sali jest obecna telewizja TVN, ale nie prowadzi transmisji.

Komorowski zeznaje w nietypowych okolicznościach, bo nie w gmachu sądu, a w Kancelarii Prezydenta. Rzekomo ze względów bezpieczeństwa.

Proces Sumlińskiego i L. – którym grozi do ośmiu lat więzienia – toczy się od 2011 r. W 2009 r. Sumliński i L. zostali oskarżeni przez warszawską prokuraturę o powoływanie się od grudnia 2006 do stycznia 2007 r. na wpływy w Komisji Weryfikacyjnej WSI i podjęcie się – w zamian za 200 tys. zł – załatwienia pozytywnej weryfikacji oficera WSI płk. Leszka T. Ten oficer tajnych służb wojska jeszcze z PRL ostatecznie został negatywnie zweryfikowany. Śledztwo zainicjował sam T., który w listopadzie 2007 r., po przegranych przez PiS wyborach, zawiadomił o sprawie ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego; ten poinformował o niej ABW. Sumliński nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że była to prowokacja T. wymierzona m.in. w Komisję Weryfikacyjną. (źródło: tvpparlament.pl)

14.15
Sąd odroczył sprawę do 11 lutego 2015 roku.

14.12
Zakończyło się przesłuchanie świadka Bronisława Komorowskiego. Sumliński wydał na zakończenie oświadczenie ws. zeznań prezydenta – zaznaczył w nim, że sprawa fundacji Pro Civili nigdy nie trafiła do sądu.

Bronisław Komorowski wyszedł z sali.

14.07
Komorowski: – Od dłuższego czasu wmawia się opinii publicznej na temat moich związków z oficerami WSI. To absurdalne zarzuty i oskarżenia. Moje kontakty z WSI zawsze były kontaktami wynikającymi ze zwierzchnictwa. Wynikały one z moich obowiązków z czasów MON.

14:01
Sąd uchyla kolejne pytania Wojciecha Sumlińskiego. Oskarżony pyta o znajomości ludzi z fundacji Pro Civili i świadka Komorowskiego.

13.49
Czy świadek słyszał coś o fundacji Pro Civili, kiedy był ministrem obrony narodowej? – dopytuje Sumliński. Przewodniczący uchyla pytanie, bo nie ma związku ze sprawą. Wcześniej Sumliński zwrócił się do sądu o włączeniu do akt sprawy jego dziennikarskiego materiału dotyczącego fundacji Pro Civili.

13.46
W grudniu 2006 r. usiłowałem, jako dziennikarz Telewizji Polskiej, przeprowadzić wywiad ze świadkiem. Wywiad miał dotyczyć WSI. Świadek przyjął mnie przyjaźnie, jako dziennikarza Telewizji Polskiej, ale po pytaniu o Pro Civili, wyszedł z gabinetu. Zostaliśmy sami z ekipą – przypomniał w oświadczeniu Sumliński. –Staram się wskazać na pewien rodzaj współpracy między świadkiem Komorowskim a Leszkiem Tobiaszem– dodał.

13.40
Czy świadek miał jakieś naciski ze strony WSW, czy byłych WSI? – pyta Sumliński. Przewodniczący uchyla pytanie.

13:35
Sumliński zadaje kolejne pytania. Komorowski zasłania się niewiedzą.
Czy świadek wiedział, że prokuratura prowadziła w stosunku do Leszka Tobiasza postępowania karne?
Nie.
Czy świadek wiedział, że pułkownik Tobiasz przygotowywał się do wyjazdu na placówkę w Uzbekistanie?
Nie, nie wiedziałem.

13:31
Dlaczego pan formalnie nie powiadomił prokuratury – zapytał sędzia. – To uczyniła ABW. Uważałem, że wyczerpuje obowiązek obywatelski informując służby – odpowiedział Komorowski. – Gdyby ktoś chciał okraść sklep to powiadomiłbym policję. Jeśli w moim odczuciu chodziło bezpieczeństwo państwa powiadomiłem służby – dodał prezydent.

13.21
Dlaczego świadek po tajnej naradzie nadal spotykał się z Leszkiem Tobiaszem i czego te spotkania dotyczyły – zapytał Sumliński.
Jeśli to są informacje tajne, może świadek odmówić odpowiedzi – pomógł Komorowskiemu sędzia. Ten jednak zdecydował się na odpowiedź.

13:20
Wojciech Sumliński mówi o tajnej naradzie z udziałem Grasia, Bondaryka i Tobiasza. – Wysoki Sądzie oskarżony wprowadził mnie w pewną konfuzję. Spotkałem się z Bondarykiem i Grasiem w moim biurze poselskim, a nie w gabinecie marszałka Sejmu – powiedział Komorowski.

13:12
Ktoś tutaj kłamie. Bez konfrontacji nie wiem jak wyjaśnić sprzeczności w zeznaniach. Czy kłamie Graś, Bondaryk, Tobiasz czy Komorowski? – wydał oświadczenie Wojciech Sumliński.

13.09
Czy ja mam precyzować pytania oskarżonego? – zapytał sędziego Komorowski po kolejnym pytaniu Sumlińskiego. – Jestem bezradny.
To ja jestem bezradny – wtrącił Sumliński.

13.00
Bardzo trudno dowiedzieć się czegoś od świadka. Świadek albo odsyła do zeznań w prokuraturze, albo zasłania się niepamięcią. Proszę wysoki sąd, żeby jednak zdyscyplinował świadka – mówi Wojciech Sumliński.

12.55
Komorowski przerwał Sumlińskiemu. – Proszę o uniemożliwienie zadawania pytań, które insynuują moją rolę w zdobyciu aneksu – powiedział prezydent.

12:53
Ja uważałem, że moja rola powinna się skończyć na poinformowaniu szefa komisji służb i koordynatora. To była moja wola. Jednak przeciągało się przejęcie pułkownika Tobiasza przez służby – powiedział Komorowski.

12.50
Wedle mojej pamięci powiadomiłem Pawła Grasia (o wizytach Aleksandra L. i Leszka Tobiasza – przyp. red.) i chyba doszło do spotkania Bondaryka z Grasiem – powiedział Komorowski.
Dlaczego zdecydował się świadek na pośrednictwo Pawła Grasia? – dopytywał sąd.
Wydawało mi się to naturalne – odpowiedział prezydent.
Nic więcej nie pamiętam – odpowiada Komorowski na kolejne pytanie sądu dotyczące tego wątku.

12.44
Czy świadek może odpowiedzieć, skąd wynikała zwłoka ze zgłoszeniem tego organom ścigania i dlaczego świadek zdecydował się na kolejne spotkania (z Leszkim Tobiaszem – przyp. red.)? – zapytał Komoroskiego sąd.

12:41
Chciałbym pomóc. Ale nie dysponuje lepszą pamięcią niż wtedy – powiedział Komorowski. Po raz kolejny Komorowski wskazuje, że to sąd i prokuratura ma ocenić czy jego zeznania są wiarygodne. – Które zeznania – pierwsze czy drugie zeznania świadka są prawdziwe – pyta Sumliński.

12.38
Nie mogę wydobyć od świadka odpowiedzi na najprostsze pytania, czy świadek mówi prawdę w pierwszych, czy drugich zeznaniach. Nie mogę dowiedzieć się odpowiedzi na proste pytania od prezydenta Polski – oświadczył Sumliński.

12:36
– Nie dysponuje lepszą wiedzą niż to co zeznałem w prokuraturze – oświadczył świadek Komorowski.

12:30
Sąd wznowił obrady. Wojciech Sumliński wykazuje sprzeczności w zeznaniach Bronisława. – Czy pierwsze było spotkanie z Tobiaszem czy z L. – pyta Sumliński. – To do wysokiego sądu należy stwierdzenie czy moje zeznania są spójne. W tym czasie to było jedno z bardzo wielu wydarzeń. Dla mnie jest istotna sekwencja zdarzeń – odpowiedział Komorowski.

12:01
Sędzia zarządził przerwę do godziny 12.20.

12:00
Przeczytane zostały dwa zeznania? Czy nie widzi pan sprzeczności w terminach spotkań? W jedynym pojawia się październik, w drugim listopad – mówi adwokat oskarżonego. – Zeznawałem z najlepszą wolą. Dopuszczam jednak możliwość błędu. Mogłem błędnie zapamiętać niektóre daty. Podtrzymuje złożone zeznania – powiedział Komorowski.

11.55
Tak zeznawałem – potwierdził po odczytaniu zeznań Komorowski. – Dla mnie ta sprawa naprawdę nie była priorytetowa – dodał. Nie wykluczył też możliwości, że jego zeznania nie znajdą potwierdzenia w zeznaniach innych świadków.

11.42
Sędzia po raz kolejny odczytuje wcześniejsze zeznania Komorowskiego, ws. rozmów ówczesnego marszałka z Leszkiem Tobiaszem.

11:39
Czy świadek podtrzymuje że po raz pierwszy spotkał pułkownika Tobiasza po raz pierwszy 21 listopada 2007 roku? – zapytał Sumliński. – Podtrzymuje to co powiedziałem w prokuraturze – odpowiedział Komorowski. Sumliński poprosił, żeby sędzia odczytał protokół z zeznań Komorowskiego.

11:37
– Do kogo powinien się zgłosić poseł kiedy jest świadkiem przestępstwa – pyta Sumlinski. – Każdy postępuje jak uważa. Ja postąpiłem jak postąpiłem. Wtedy zachodziło zagrożenie bezpieczeństwa państwa – powiedział Komorowski.

11.25
Sumliński: – Czy świadek miał świadomość, że Tobiasz był szantażystą biskupa Paetza? Wszytko co wiedziałem o pułkowniku zeznałem w prokuraturze – powiedział Komorowski.

11.21
Zeznania świadka są sprzeczne z zeznaniami Zakrzewskiej – oświadczył Sumliński. Sąd: – W tej chwili nie prowadzimy konfrontacji.

11.19
Czy świadek wie, w jakich okolicznościach Jadwiga Zakrzewska została wiceministrem w Ministerstwie Obrony Narodowej? – dopytał Sumliński.
Sąd uchylił pytanie.

11:15
Kto zorganizował spotkanie z pułkownikiem Tobiaszem? Czy to była poseł Jadwiga Zakrzewska? – zapytał Sumliński. – Tak to była poseł Zakrzewska – odpowiedział Komorowski.

11:12
Komorowski zasłania się zeznaniami złożonymi w prokuraturze. Nie odpowiada na kolejne pytania Sumlińskiego. – Podtrzymuje zeznania – powtarza ciągle Komorowski.

11.09
Wojciech Sumliński zadał kolejne pytanie. Sąd pouczył go, żeby formułował je prościej, bo są zbyt złożone.

11.05
Sumliński zapytał, czy w zeznaniach kłamie Paweł Graś czy Bronisław Komorowski. Sąd uchylił pytanie jako „niestosowne”.

11:04
– Czy to, co świadek powiedział dziś jest prawdą, czy to co dziś zeznał? – zapytał Sumliński. – Nie widzę sprzeczności. Ja wyraziłem wstępnie zainteresowanie jego propozycją, żeby go nie spłoszyć – powiedział Bronisław Komorowski.

10:59
Na kolejne pytania Komorowski zaznacza, że nic nie pamięta i nie chcę się pomylić. Wojciech Sumliński wykazuje sprzeczności w protokole z zeznań Komorowskiego w prokuraturze, a dzisiejszymi zeznaniami. Prezydent nie widzi żadnych sprzeczności.

10:58
Prawdopodobnie czytałem aneks do raportu WSI – powiedział świadek Komorowski.

10:55
W rozmowie z T. przewijał się jakiś pośrednik – zapytano świadka. – To co zapamiętałem przekazałem prokuraturze. Z całym szacunkiem ja miałem państwo na głowie. Nie mam żadnych dodatkowych informacji. Nie pamiętam nic więcej – powiedział Komorowski.

10.45
Sąd odczytuje wcześniejsze zeznania prezydenta.

10.41
Już po pierwszych odpowiedziach prezydenta Sumliński zwrócił się do sądu, że pojawiają się w nich rozbieżności i poprosił o odczytanie protokołu z wcześniejszych zeznań świadka Komorowskiego.

10.37
Pytania Bronisławowi Komorowskiemu zadaje Wojciech Sumliński. – Aleksander L. obiecał świadkowi aneks. Czy dostarczył Aneks? – zapytał dziennikarz. – To była sugestia, że może dostarczyć – odpowiedział Bronisław Komorowski.

10.32
Prezydent oświadczył, że podtrzymuje zeznania złożone w prokuraturze. – Zdziwiła mnie sugestia Aleksandra L., gdyż jako marszałek Sejmu miałem dostęp do tajnego aneksu – powiedział Komorowski.

10.28
Komorowski rozpoczął składanie zeznań.

10.25
Bronisław Komorowski złożył przysięgę przed sądem. Sędzia zapytał prezydenta, czy wie, w jakiej sprawie zeznaje, a następnie poprosił, aby dokładnie opowiedział, co wie na ten temat.

10.15
Złożono wnioski o transmisję rozprawy i możliwość jej rejestracji.

10.05
Jako pierwszy głos zabrał Wojciech Sumliński. – Jak mam się zwracać do świadka, czy jest to świadek, czy mam się zwracać w sposób inny – zapytał sądu Sumliński.

Sędzia odpowiedział, że ma się to odbywać „zgodnie z zasadami szacunku” i dodał, iż Bronisław Komorowski występuje dziś jako świadek.